Nowy rok zawitał do nas już jakiś czas temu. Zima jeszcze nie dotarła. Ale czy ktoś się tym przejmuje? Chyba nie, bo i po co? Jeśli jest dobrze zrobiony zapas, to nie ma czym się martwić. Najważniejsze, że jest w czym wybierać, tradycyjnie Mate, wzmacniające Lapacho, albo trochę słodsza Guarana.
Jak kto woli, od wyboru do koloru. Szukajcie i pytajcie o Buenos w najlepszych lokalach w swoim mieście.